Korona Łaszczów
Korona Łaszczów Gospodarze
1 : 0
1 2P 0
0 1P 0
KS Raszyn
KS Raszyn Goście

Bramki

Korona Łaszczów
Korona Łaszczów
Nieznany zawodnik
90'
Widzów:
KS Raszyn
KS Raszyn

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Korona Łaszczów
Korona Łaszczów
Brak danych
KS Raszyn
KS Raszyn


Skład rezerwowy

Korona Łaszczów
Korona Łaszczów
Brak dodanych rezerwowych
KS Raszyn
KS Raszyn
Numer Imię i nazwisko
17
Magda Zielińska
roster.substituted.change 85'
9
Iwona Boros
roster.substituted.change 65'
Patrycja Zawiślak
roster.substituted.change 78'

Sztab szkoleniowy

Korona Łaszczów
Korona Łaszczów
Brak zawodników
KS Raszyn
KS Raszyn
Imię i nazwisko
Łukasz Wojciechowski Trener

Relacja z meczu

Autor:

Admino

Utworzono:

04.12.2016

W piątek 6 kwietnia zawodniczki KS Raszyn rozgrywały mecz ligowy z wiceliderem ligi, drużyną Korony Łaszczów przegrywając 1:0. W związku z wczesną porą rozpoczęcia spotkania (11.00) nasze piłkarki udały się na spotkanie tuż po czwartkowym treningu.

Już w 40 sekundzie przed bramkarką gospodyń stanęła Katarzyna Misewicz, która uderzyła po długim rogu, lecz piłka niewiele minęła obok słupka. Kolejne minuty to przede wszystkim walka w środkowej strefie boiska, a żadnej z drużyn nie udało się zagrozić bramce przeciwniczek. Najlepszy okres naszej gry w całym meczu miał miejsce w trzecim kwadransie pierwszej połowy, gdzie dziewczyny przejęły inicjatywę i nie schodziły z połowy gospodyń. Najpierw w 35 minucie groźnym uderzeniem tuż nad poprzeczką popisała się Marta Majszczyk, a w 38 minucie po uderzeniu Marty Adamczyk bramkarka z największym trudem obroniła jej atomowy strzał. W 42 minucie w sytuacji sam na sam znalazła się Patrycja Sadecka, lecz nie zdołała zdobyć bramki. Do przerwy po bardzo dobrej grze raszyńskich piłkarek widniał bezbramkowy remis.

Druga połowa to już wyrównana walka, a akcje obydwu drużyn kończyły się zazwyczaj tuż przed polem karnym.Marta Adamczyk oraz Sylwia Młodzianowska uderzeniami z około 20 metrów próbowały pokonać bramkarkę gospodyń, lecz owe strzały były za lekkie. Gdy już wszyscy myśleli, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem, gospodynie w 90 minucie przeprowadziły zwycięską akcję zdobywając bramkę. Zaledwie minutę później powinien być remis, a zdecydowanie najlepszą okazję w całym spotkaniu zmarnowała Patrycja Zawiślak, która nie trafiła do pustej bramki z 2 metrów.

Pomimo porażki dziewczyny pokazały się z bardzo dobrej strony i udowodniły, że potrafią rywalizować na równi z czołowymi drużynami naszej ligi. Szkoda tylko, że tak daleki wyjazd, gdyż pod ukraińską granicę zakończył się bez zdobyczy punktowej.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości