Tempo Płaza
Tempo Płaza Gospodarze
0 : 2
0 2P 2
0 1P 0
SPRiN Regulice
SPRiN Regulice Goście

Bramki

Tempo Płaza
Tempo Płaza
90'
Widzów:
SPRiN Regulice
SPRiN Regulice

Kary

Tempo Płaza
Tempo Płaza
SPRiN Regulice
SPRiN Regulice

Skład wyjściowy

Tempo Płaza
Tempo Płaza
Brak danych
SPRiN Regulice
SPRiN Regulice


Skład rezerwowy

Tempo Płaza
Tempo Płaza
Brak dodanych rezerwowych
SPRiN Regulice
SPRiN Regulice
Numer Imię i nazwisko
Marek Kulczyk
roster.substituted.change 80'
Marek Turek
roster.substituted.change 80'

Sztab szkoleniowy

Tempo Płaza
Tempo Płaza
Brak zawodników
SPRiN Regulice
SPRiN Regulice
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Piotr Piwowarczyk

Utworzono:

16.10.2021

Tempo Płaza - SPRiN Regulice 0:2 (0:2)

Bramki: Wojciech Sikora 1', Paweł Matusik 17'

Regulice pewnie pokonują w ostatnim meczu Płazę 2:0. Mecz przyniósł wiele emocji, niekoniecznie tych sportowych, gdyż z powodu fatalnego sędziowania emocje poniosły zawodników Płazy, którzy zostali ukarani 4 czerwonymi kartkami. W końcówce meczu Piotr Piwowarczyk obronił rzut karny.

SPRiN: Piwowarczyk- Prasak, M. Matusik, Ginter, B. Ciołek- Sikora, Lizoń (80' Kulczyk), K. Turek, P. Matusik, Zygar (80' M. Turek)- Seremak

Płaza: Kępka- Bogusz, Domagała, Dusza, Kowalski, Kuciel (75' Krupnik), Ludwin, Mirek, Ratko, Romanowski (45' Ładocha), Wierzba

W porównaniu z poprzednim meczem nastąpiła jedna zmiana w wyjściowej 11 SPRiN-u, miejsce Jakuba Ciołka zajął Bartłomiej Ciołek. Pierwsza bramka padła już w pierwszej akcji meczu, po rozpoczęciu gry Krzysztof Turek dalekim podaniem starał się otworzyć drogę do bramki Wojtkowi Sikorze, piłka powinna paść łupem bramkarza, który popełnił fatalny błąd wypuszczając piłkę z rąk, którą przejął Sikora i trafił do pustej już bramki. Jedna z najszybciej strzelonych bramek w historii. Chwilę później gospodarze mogli odpowiedzieć, ale napastnik po płaskim dośrodkowaniu z rzutu wolnego nie trafił czysto w piłkę, która wyszła na aut bramkowy. Kolejną szansę Regulice miały z rzutu wolnego z okolic pola karnego, jednak strzał Pawła Matusika okazał się niecelny. W 17 minucie był już jednak bezbłędny. Maksymilian Prasak wrzucił piłkę w pole karne z autu, piłka przeszła obok Krzysztofa Turka, który zaabsorbował uwagę obrońców i dotarła prosto na głowę do Pawła Matusika, który z najbliższej odległości podwyższył na 2:0. Kolejny przed szansą stanął Filip Seremak, który w dogodnej sytuacji zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału, co umożliwiło bramkarzowi i obrońcy zablokowanie strzału. Po jednej z kolejnych akcji sędzia spotkania popełnił fatalny błąd. Maksymilian Prasak mijając obrońce w polu karnym został przez niego ewidentnie faulowany, a sędzia z tylko dla siebie znanych przyczyn nie podyktował rzutu karnego. Błędów popełnionych przez arbitra głównego było znacznie więcej. Błędy sędziego oraz frustracja spowodowana przewagą przeciwników wywołała falę agresji i niesportowego zachowania wśród graczy Płazy. Szczególnie było to widocznie w drugiej części spotkania.

W drugiej części spotkania częściej obserwowaliśmy na boisku niesportowe zachowanie w postaci obrażania sędziego ze strony graczy Płazy niż ofensywne akcję. Pierwszą czerwoną kartkę ujrzał w 51 minucie Patryk Kowalski za faul na Prasaku (pierwszą żółtą kartkę ujrzał w doliczonym czasie pierwszej połowy za ostry faul na Pawle Matusiku). Kolejna czerwona kartka była dziełem Rafała Bogusza w 72 minucie za krytykowanie decyzji sędziego. Jeśli chodzi o czysto sportowe aspekty gry to dogodnych okazji do zdobycia gola nie wykorzystali Wojciech Sikora i Krzysztof Turek. W 75 minucie po faulu Gintera we własnym polu karnym sędzia podyktował rzut karny dla Płazy. Do piłki podszedł kapitan Mariusz Domagała, ale jego strzał świetnie obronił Piwowarczyk. Kapitan gości dał upust złości w 80 minucie meczu gdy za uderzenie łokciem Macieja Matusika ujrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, wtedy na placu gry pozostało jedynie 8 graczy Płazy. Mimo gry w osłabieniu gospodarze stworzyli sobie okazje do zdobycia bramki. Obrońca Tempa zagrał dalekie podanie w kierunku napastnika, błąd popełnił Maciej Matusik, który nie przeciął toru lotu piłki, do której doszedł Mateusz Ładocha, ale wobec nacisku ze strony Gintera i starającego się naprawić swój błąd Matusika, musiał oddać strzał z dość ostrego kąta, co ułatwiło interwencje Piwowarczykowi. W samej końcówce bramkę mógł zdobyć Prasak, ale jego strzał z linii pola karnego okazał się bardzo niecelny.

Na koniec rundy jesiennej SPRiN inkasuje 3 pkt z zachowaniem czystego konta. Na minus zdecydowanie praca sędziego w dzisiejszym meczu oraz zachowanie drużyny gospodarzy. Już po końcowym gwizdku za okazywanie niezadowolenia czerwoną kartkę ujrzał Mateusz Ładocha. W całym spotkaniu padło aż 10 żółtych kartek (tylko jedna SPRiN-u, Krzysztofa Turka) i 4 czerwone. Takie zachowania może mieć swoje konsekwencje, ale o tym dowiemy się w przyszłości. Przewaga Regulic nie ulegała wątpliwości, poza rzutem karnym i jedną sytuacją w końcówce meczu, Płaza nie potrafiła się przedrzeć się pod pole karne SPRiN-u. Ataki gospodarzy kończyły się zwykle na dobrze grającej linii defensywy.SPRiN w drugiej połowie pokazał się ze słabej strony, mimo przewagi 3 zawodników w końcówce meczu nie potrafili strzelić 3 bramki, co niewątpliwie uspokoiło by mecz. Najważniejsze są jednak zdobyte 3 pkt,, które pozwalają na awans w tabeli na 3 pozycję, dzięki porażce Bolęcina z Lgotą. Teraz przed zawodnikami okres roztrenowania, a okres przygotowawczy rozpoczną w styczniu.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości