Prokocim Kraków
Prokocim Kraków Gospodarze
0 : 0
0 2P 0
0 1P 0
Podgórze Kraków
Podgórze Kraków Goście

Bramki

Prokocim Kraków
Prokocim Kraków
90'
Widzów:
Podgórze Kraków
Podgórze Kraków

Kary

Prokocim Kraków
Prokocim Kraków
Nieznany zawodnik
Podgórze Kraków
Podgórze Kraków

Skład wyjściowy

Prokocim Kraków
Prokocim Kraków
Brak danych
Podgórze Kraków
Podgórze Kraków


Skład rezerwowy

Prokocim Kraków
Prokocim Kraków
Brak dodanych rezerwowych
Podgórze Kraków
Podgórze Kraków
Numer Imię i nazwisko
14
Andrzej Szaroń
8
Jonathan Brown
roster.substituted.change 55'

Sztab szkoleniowy

Prokocim Kraków
Prokocim Kraków
Brak zawodników
Podgórze Kraków
Podgórze Kraków
Imię i nazwisko
Adam Michalczyk Kierownik drużyny
Grzegorz Pater Trener

Relacja z meczu

Autor:

Adrian Pater

Utworzono:

02.05.2015

Zespół Podgórza zremisował drugi mecz z rzędu. Podzieliliśmy się punktami po raz pierwszy w historii z wyprzedzającym nas Prokocimiem.

Początek spotkania należał do gospodarzy. Już w 1minucie piłka po strzale Maruta trafiła w słupek. Po dwóch minutach odpowiedział Pitala, jednak piłka powędrowała wysoko nad bramką. Kolejna świetna akcja miała miejsce w 9minucie, kiedy Polny fantastycznie obsłużył Ochałka. Nasz napastnik nie zdołał jednak trafić z bliska do siatki.

W 17minucie goście wyprowadzili kontratak, a mianowicie Ochałek, który popędził z piłką od linii środkowej, a następnie będąc przy polu karnym wycofał na szesnasty metr do nabiegającego Bańki. Uderzenie naszego zawodnika trafiło niestety wprost w ręce bramkarza. W 30minucie bardzo ładnie z dystansu uderzył Muskalski, lecz futbolówka po palcach bramkarza przeleciała nad poprzeczką.

Minutę przed końcem pierwszej połowy Sapała poradził sobie na prawej stronie z obrońcą, po czym dograł wzdłuż bramki do Ochałka. Najskuteczniejszy gracz Podgórza znów nie dał rady jednak skierować piłki do bramki.

Drugą połowę znów od mocnego uderzenia rozpoczęli gracze Prokocimia i znów tym piłkarzem był Marut, który trafił teraz w poprzeczkę. W dalszej części meczu nie działy się konkretniejsze akcje pod polami karnymi obu zespołów. Kilka razy z prawej strony próbował Gołdowski, ale nie pokonał żadnym strzałem Grabowskiego.

W 83minucie Ochałek uderzał z wolnego, ale minimalnie przestrzelił. Na minutę przed końcem spotkania bramkarz Prokocimia sprawił prezent zawodnikowi Podgórza. Sapała dostał piłkę pod nogi i widząc pustą bramkę zbyt szybko próbował uderzyć. Niefortunnie trafił w piłkę, a ta wpadła do rąk wracającego golkipera rywali, który zdołał naprawić swój błąd.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości