Pogórze Gierałtowice
Pogórze Gierałtowice Gospodarze
2 : 4
1 2P 2
1 1P 2
Halny Andrychów
Halny Andrychów Goście

Bramki

Pogórze Gierałtowice
Pogórze Gierałtowice
39'
Nieznany zawodnik
53'
Nieznany zawodnik
rzut karny
90'
Widzów:
Halny Andrychów
Halny Andrychów
72'
Nieznany zawodnik
br. samobójcza

Kary

Pogórze Gierałtowice
Pogórze Gierałtowice
Halny Andrychów
Halny Andrychów

Skład wyjściowy

Pogórze Gierałtowice
Pogórze Gierałtowice
Brak danych
Halny Andrychów
Halny Andrychów


Skład rezerwowy

Pogórze Gierałtowice
Pogórze Gierałtowice
Brak dodanych rezerwowych
Halny Andrychów
Halny Andrychów
Numer Imię i nazwisko
Andrzej Kudłacik
roster.substituted.change 78'

Sztab szkoleniowy

Pogórze Gierałtowice
Pogórze Gierałtowice
Brak zawodników
Halny Andrychów
Halny Andrychów
Imię i nazwisko
Adam Chmura Trener

Relacja z meczu

Autor:

Paweł Holcman

Utworzono:

02.06.2015

Spotkanie dla HALNEGO ułożyło się bardzo dobrze, bowiem już w 3' po akcji lewą stroną J. Curzydły zamykał T. Jaworski i strzelił w poprzeczkę, ale do odbitej piłki dopadł S. Dzwonek i był 1-0. Goście spokojnie kontrolowali grę (strzał w 9' S. Dzwonka). W 22' było już 2-0. Znowu akcja lewą stroną - tym razem M. Żywioł pociągnął ostro i zacentrował, a J. Curzydło przyłożył głowę gdzie trzeba. Gospodarze niewiele mogli w tym czasie zrobić. Gra HALNEGO była dojrzalsza, indywidualne wyszkolenie zawodników brało górę nad ambicją i żywiołem gospodarzy. W 28' po akcji S. Dzwonka z 5 metrów przestrzelił J. Curzydło. Gospodarze sporadycznie atakowali i grając z wiatrem w 39' minucie po centrze z lewej strony nie upilnował swojego zawodnika D. Nowak i bramkarz gości wyjął piłkę z siatki.

Po przerwie zrobiło się nerwowo w 53' kiedy pan sędzia z sobie tylko wiadomych przyczyn odgwizdał "11" dla gospodarzy i całkiem niespodziewanie zrobiło się 2-2, a w tym dniu byłby to wynik marzeń dla PODGÓRZA. Piłkarze HALNEGO dość szybko otrząsnęli się jednak po utracie bramki i dalej grali swoje, co musiało przynieść efekty. I tak w 63' J.Curzydło wygrał pojedynek biegowy ze stoperem gospodarzy i uprzedził golkipera gospodarzy, a piłka uderzona lekko, technicznie odbiwszy się od słupka wtoczyła się do bramki i HALNY objął prowadzenie 3-2. Gospodarze próbowali się odgryzać, m. in. w 67' skutecznie piąstkował A.Kudłacik. Jednak niewiele mogli zdziałać, a czary goryczy dopełnił dla nich kapitan miejscowej jedenastki, który w 72' próbując przeszkodzić J.Curzydle w dojściu do piłki, tak nieszczęśliwie interweniował, że trafił do własnej bramki. To już całkowicie podcięło skrzydła PODGÓRZANOM i HALNY dominował niepodzielnie na boisku. Tylko braku precyzji Andrzeja Kudłacika, M. Dusika, T. Jaworskiego, M.Żywioła sprawił, że podopieczni J.Witkowskiego nie zeszli pokonani jeszcze w większym stosunku.
 

Trener A.Chmura:
Byłem pewny wygranej. Widać poprawę gry drużyny już od meczu z WISŁĄ. Dobre, szerokie boisko pozwoliło moim piłkarzom zademonstrować także umiejętności, które wystarczyły, aby pokonać drużynę POGÓRZA.



 

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości