KGHM Zagłębie II Lubin - WKS Śląsk Wrocław


KGHM Zagłębie II Lubin
KGHM Zagłębie II Lubin Gospodarze
7 : 1
4 2P 1
3 1P 0
WKS Śląsk Wrocław
WKS Śląsk Wrocław Goście

Bramki

KGHM Zagłębie II Lubin
KGHM Zagłębie II Lubin
9'
Nieznany zawodnik
17'
Nieznany zawodnik
34'
Nieznany zawodnik
37'
Nieznany zawodnik
55'
Nieznany zawodnik
65'
Nieznany zawodnik
70'
Nieznany zawodnik
LUBIN
70'
Widzów:
WKS Śląsk Wrocław
WKS Śląsk Wrocław

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

KGHM Zagłębie II Lubin
KGHM Zagłębie II Lubin
Brak danych
WKS Śląsk Wrocław
WKS Śląsk Wrocław


Skład rezerwowy

KGHM Zagłębie II Lubin
KGHM Zagłębie II Lubin
Brak dodanych rezerwowych
WKS Śląsk Wrocław
WKS Śląsk Wrocław

Sztab szkoleniowy

KGHM Zagłębie II Lubin
KGHM Zagłębie II Lubin
Brak zawodników
WKS Śląsk Wrocław
WKS Śląsk Wrocław
Imię i nazwisko
Paweł Woźniak Trener

Relacja z meczu

Autor:

Admin

Utworzono:

17.10.2014

Zagłębie I Lubin 7:1 (3:0) WKS Śląsk Wrocław

Skład: Lupa ( 35’ Konieczny) – Froń (65’ Wróbel), Supranionek, Wojtasik, Babuśka (35’ Augustyn, 56’ Babuśka) – Jasiński (35’ Kotowicz), Bialik, Kotowicz (22’ Wójcik), Mularczyk – Wróbel (10’ Winczura, 50’ Jasiński), Aramowicz (47’ Mokrzycki).

Bramka: 46’ Kotowicz asysta Mularczyk

Lekcja gry w piłkę nożną i kubeł zimnej wody na głowy. Zagłębie przewyższało nas pod każdym względem : taktycznym, fizycznym, technicznym i psychicznym ( oni rozpoczynali ten mecz już jako zwycięzcy). Imponowała ich szybkość, gra bez piłki, wychodzenie na pozycję i zaangażowanie w grę. Byliśmy gorszym zespołem, ale nie zasłużyliśmy na taki wymiar kary. Dwie bramki straciliśmy po błędach bramkarzy i jeszcze jedna bramka obciąża konto bramkarza na spółkę z obrońcą. Dziwne, że w tak ważnym meczu ewidentny brak koncentracji w formacjach gdzie dotychczas nie było większych uwag. Egoistyczna i bezproduktywna gra środkowego pomocnika nic nie wniosła do zespołu, a znacznie go osłabiła. Boczni pomocnicy niezaangażowani w grę obronną podczas ataków Zagłębia. Częstokroć przeciwnik był w przewadze liczebnej podczas ataków.

Napastnicy praktycznie nie istnieli na boisku, a do tego nie wracali i nie uczestniczyli w obronie. Pozostawali bezproduktywnie na połowie rywala, rozczarowali za niewykorzystanie trzech praktycznie „stuprocentowych” sytuacji.

Wyróżnienie: Supranionek i Wojtasik nieźle radzili sobie jak na warunki, które im stworzyli koledzy z zespołu.

Rozczarowanie: Kotowicz egoistyczna i bezproduktywna gra nic nie wniosła do zespołu. Miał być wzmocnieniem zespołu, a znacznie go osłabił. Link:

Rozczarowanie: Wróbel, Aramowicz praktycznie nie istnieli na boisku, ale rozczarowali za niewykorzystanie praktycznie „stuprocentowe” sytuacje. W takich meczach nie będzie ich zbyt wiele. Gdyby Wróbel wykorzystał w 4’ sytuacje mecz zupełnie inaczej by wyglądał, później sytuacja Aramowicza i jeszcze niewykorzystana setka w drugiej połowie przez Mokrzyckiego.

Rozczarowanie: Bramkarze Lupa jedna bramka obciąża jego konto , Konieczny jedna bramka kuriozum i druga na spółkę z Wójcikiem.

65’ Wróbel zmienia kontuzjowanego Fronia i w pięć minut tracimy dwie bramki.

Mecz powinien być lekcją z której wyciągniemy wnioski. W relacji ze spotkania na uwagę zasługuje ich gra bez piłki, wychodzenie na pozycję, zrozumienie w formacjach i pomiędzy formacjami, gra piłką bez zbędnej bieganiny, wymiana podań i wyjście na pozycję. Można to poobserwować i czegoś się nauczyć lub wyciągnąć wnioski z własnych błędów. Podczas ataków podłącza się dwóch, trzech a nawet czterech zawodników i stwarza się przewaga 7/4, a po stracie piłki pomocnicy momentalnie wracają i bronią się 7,8 zawodnikami gdzie nie mogliśmy się przebić, a napastnicy operują w środku pola.

Jednocześnie widać, iż również oni popełniają błędy i są do ogrania, ale trzeba grać mądrze i zespołowo. Indywidualne akcje wbijania się w dwóch czy trzech obrońców są dobre na podwórko, a nie na mecz z tak dobrze zorganizowanym zespołem ( niestety niektórzy tego nie rozumieją, a mamy nadzieję, że do następnych meczy zrozumieją!).

Panowie głowa do góry, więcej koncentracji, zaangażowania i przede wszystkim gra zespół. Pewno zupełnie inaczej wyglądałby mecz gdyby Wróbel i Aramowicz w pierwszej połowie wykorzystali swoje sytuacje. Jeśli w następnych meczach zagramy jak z Oławą to będzie dobrze.

Materiał "szkoleniowy" polecam uważne obejrzenie materiału i wyciągnięcie właściwych wniosków:http://youtu.be/oqRkwkybKIE

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości